Wiele osób uważa, że do tego, aby zostać alkoholikiem trzeba wielu lat ciągłego picia. Prawda jest jednak o wiele bardziej brutalna. To, jak szybko sporadyczne picie alkoholu przerodzi się w poważny nałóg, zależy przede wszystkim od predyspozycji organizmu. Ciężko jest więc określić granicę, po której przekroczeniu uzależnienie stanie się tak silne, że ciężko będzie nad nim zapanować.
Fazy rozwoju choroby alkoholowej
Tak, jak każde uzależnienie, również alkoholizm składa się z kilku faz. Każda z nich charakteryzuje się innymi symptomami. Dowiedz się nieco więcej na temat każdej z nich, a być może pomoże to w przyszłości Tobie lub Twoim najbliższym.
Faza I – wstępna
Jest to faza polegająca na uzależnieniu psychicznym. Najpierw osoba uzależniona pije tylko w towarzystwie, z czasem jednak coraz częściej sięga po alkohol również w samotności. Jest on dla niej sposobem na rozładowanie napięcia, stresu czy poprawę samopoczucia. Szuka okazji do tego, aby wyjść z domu i napić się w towarzystwie. Jest to bardzo zdradliwa faza, gdyż na tym etapie rzadko dochodzi do upijania się. Jednak stopniowo zwiększa się tolerancja na alkohol i z czasem potrzeba go coraz więcej, aby osiągnąć pożądany stan. Osoba w tej fazie nie ponosi jeszcze skutków swojego picia, dlatego ciężko jej uwierzyć w to, że ma problem.
Faza II – ostrzegawcza
Faza ta charakteryzuje się coraz częstszym szukaniem okazji do wypicia. W towarzystwie taka osoba zachęca pozostałych do szybszego spożywania alkoholu, gdyż potrzebuje tego, aby osiągnąć stan upojenia. Po wypiciu rozluźnia się, poprawia się samopoczucie. Jest to faza, w której osoba pijąca coraz częściej traci kontrolę. Pojawia się tzw. urwany film, czyli luki w pamięci nawet po spożyciu niewielkiej dawki alkoholu. Osoba będąca w tej fazie najczęściej sama zauważa, że coś jest nie tak, ale nie dopuszcza do siebie myśli, że jest alkoholikiem. Uważa, że może przestać pić, kiedy tylko będzie chciała.
Faza III – ostra
Jest to faza, w której osoba uzależniona po wypiciu nawet niewielkiej ilości alkoholu odczuwa fizyczny przymus do tego, aby napić się jeszcze więcej. Wydłuża się także czas picia oraz ilość spożywanego alkoholu. Osoba uzależniona w tej fazie nie może odmówić sobie kolejnych porcji trunku.
W tej fazie najczęściej problem jest zauważany także przez otoczenie. Bliskie osoby zazwyczaj zwracają uwagę na temat spożywanej ilości alkoholu, co osoba uzależniona traktuje lekceważąco. Nie uważa, że ma problem z piciem, a gdy tylko będzie chciała to może przerwać ciąg. W tej fazie zdarzają się bardzo często przerwy w piciu, ale alkoholik po pewnym czasie abstynencji wraca do swojego nałogu i pije jeszcze więcej niż wcześniej.
U osoby znajdującej się w tej fazie pojawia się bardzo często agresja, obwinianie otoczenia, chęć izolacji. Okresy nieustannego picia trwają tygodnie lub nawet miesiące.
Faza IV – przewlekła
Jest to ostatnia i najgroźniejsza faza alkoholizmu. Osoba uzależniona upija się kilka razy w ciągu dnia, a swoje ciągi zaczyna od samego rana. Nie ma znaczenie to, gdzie się znajduje oraz jakie obowiązki musi spełnić, bo potrzeba wypicia alkoholu jest silniejsza. W przypadku krótkich przerw w spożywaniu alkoholu pojawiają się objawy zespołu abstynencyjnego. Jest to najczęściej ból głowy, jadłowstręt, ogólne osłabienie, drżenie rąk, nudności, nadmierne pocenie się oraz lęki. U niektórych osób może pojawić się także psychoza alkoholowa. Wszystkie nieprzyjemne dolegliwości mijają jednak po wypiciu alkoholu. Jest to więc błędne koło.
Jak leczyć alkoholizm?
Leczenie alkoholizmu powinno zacząć się od detoksu, czyli odtrucia organizmu z resztek alkoholu. Kolejnym etapem jest terapia, która ma na celu pomóc w walce z nałogiem. Może ona odbywać się w ośrodku zamkniętym lub na indywidualnych spotkaniach z terapeutą. Niekiedy stosuje się także rozwiązanie, jakim jest wszywka alkoholowa. Jest to specjalna substancja, która uwalnia się do organizmu, a po spożyciu nawet niewielkiej ilości alkoholu powoduje nieprzyjemne dolegliwości. Ma na celu zniechęcić do sięgania po niego.